K-pop

Wiem, że nie było mnie full czasu. Jednak brak weny i rutyna w codzienna nie ma w sobie nic ciekawego więc w zasadzie nie miałam o czym pisać. :(
Chciałam wam powiedzieć, że 9 listopada wyleciałam do Londynu, o którym nie poinformowałam przez niesamowitą ekscytację, a potem wyleciało mi z głowy i przyznam się szczerze, że strasznie zaniedbałam tego bloga. Za co bardzo przepraszam.
I dzisiaj nie wiem o czym mam konkretnym napisać więc pomyślałam, że może napisze o moim ulubionym koreańskim zespole.

Super Junior.

Jest to pierwszy koreański zespół, który podbił moje serce w tak krótkim czasie bo od kwietnia ubiegłego roku.
Moim pierwszym i dotychczasowym biasem jest Leeteuk, jest on najstarszy z całego zespołu, a także jego liderem

Pierwsza piosenka SuJu, którą usłyszałam to "Bonamana"

Członków zespołu nie da się opisać  łatwo, każdy na swój sposób jest śmieszny, uroczy a zarazem seksowny i dobrze wychowany. Zamiast się dużo nad nimi rozpisywać sami sprawdźcie i przekonajcie się jacy są naprawdę.

Wybraliśmy się dzisiaj z przyjaciółmi nad jezioro w miejscowości Nienawiszcz. Miejscowość jest bajeczna tak samo jak jej widoki. Niestety minus małych wsi jest taki, że jest tam pełno komarów, żab, węży i innego robactwa, którego lepiej nie wymieniać.

Chłopcy wyciągnęli wędki i urządzili konkurs, kto złapie więcej ryb( oczywiście wszystkie je z powrotem wypuścili do jeziorka). Konkurs skończył się remisem 3:3 dla obu panów. 

Pogoda bardzo nam sprzyjała z jednego powodu na naszą korzyść jak i na niekorzyść. 

Korzyść była taka, że było cieplutko, nie wiał wiatr, a niebo mimo chmurek wyglądało przepięknie.

Natomiast niekorzyścią były komary itp, słońce aż za mocno dawało się we znali i nawet w cieniu nie było lepiej.

Ja i moje głupie miny. :)

Także ostatnio w mojej miłości pojawił się ktoś nowy.

No może nie tak nowy bo wkrótce skończy 30lat. 

A jest nim Park JungSu znany jako Leeteuk z zespoły Super Junior. :)

Jest liderem zespołu i mimo swojego wieku wygląda na góra 22lata.

Leeteuk (Super Junior) - Honey.

Wiosenny spacerek.

Już od jakiegoś czasu nad naszymi głowami codziennie pojawia się uśmiechnięte słoneczko, dlatego postanowiłam już dłużej nie zwlekać i pozwiedzać zakątki mojej okolicy wraz z moją siostrą i psem.
Trzeba się w końcu rozluźnić trochę zanim trzeba będzie zakuwać żeby poprawić zagrożenia. Przyznam, że też mam ich kilka, ale jestem optymistką i wierzę, że sobie poradzę. :)
A jak wy spędzacie wolne chwile.? Wolicie zaszyć się w cieniu z komputerem lub książką, a może poopalać się na słoneczku.? :)

A na koniec....

"Dokąd się wybierasz żuczku.?"

Wiosno przybądź.!

Aż nie chce mi sie wierzyć, że wiosna nie chce przyjść. Zawsze podczas święcenia koszyczków mogłam spać przed kościołem(bo na prawdę nie lubię kościołów, tak jest tak zimno brrr....) i pozwolić by ciepłe słoneczko grzało mi w plecy. A dziś co.? Nie dość, że zmarzłam w kościele to jeszcze na dworze było brzydko i dużo błota. A jak zapewne większość dziewczyn wie, chodzenie po błocie w butach na korku nie jest bezpieczne. Pewnie zastanawiacie się czemu po prostu nie założę płaskich butów, co nie.? Otóż mój problem polega na tym, że nie mam takich. Jeszcze niedawno miała lecz musiałam je wyrzucić z racji tego iż podeszwa odeszła a na baleriny jest stanowczo za wcześnie. Niestety jestem jak na razie spłukana więc muszę na razie przebrnąć przez błoto w korkach. :)

Co do pogody to jestem strasznie rozczarowana, am nadzieje, że do poniedziałku się ociepli. Lany poniedziałek zawsze jest najlepszy, gdy byłam mała po rzucaniu się balonami z wodą mogłam wraz z przyjaciółmi wygrzać i wysuszyć się na słońcu. 

Jak tak sobie teraz pomyśle, to biedne te dzieci, które tak długo czekały na ten dzień, a tu klapa.

Z racji tego, że wiosna za diabła nie chce przyjść, zostaje zmuszona przez mamę do zakupu nowych sweterków po wypłacie. Nie mogę się zdecydować, a wam który się najbardziej podoba.?

The Versatile Blogger Award

Zostałam nominowana do "The Versatile Blogger Award" przez Niebieskooka1998. Za to bardzo serdecznie dziękuję.

Zasady:

- podziękować nominującemu blogerowi

- pokazać nagrode na swoim blogu

- ujawnić siedem faktów dotyczących siebie

- nominować 15 blogów, które jego zdaniem na to zasługują

- poinformować o tym fakcie nominowanych blogerów.

A więc kilka faktów o mnie:

1. Moimi ulubionymi kolorami są czarny i fioletowy.

2. Do herbaty wsypuje  minimum 3,5 łyżeczki cukru.

3. Kocham słodycze. :)

4. Uwielbiam anime i mange.

5. Zaczęłam pisać własne opowiadanie, które nigdy nie ujrzy światła dziennego.

6. Kocham rysować postaci z mang. 

7. Nie przepadam za alkoholem, papierosami i innymi tego typu używkami. :)

Nominuję:

http://itspaulinab.blogspot.com/

http://servus-amoris.blogspot.com/

http://piinkshot.blogspot.com/

http://joannnaslovelyinspirations.blogspot.com/

http://tymbarkowa-ona.blogspot.com/

http://bruniastyle.blogspot.com/

http://usia12.blogspot.com/

http://gooodka.blogspot.com/

http://surlarueaparis.blogspot.com/

http://lakieromania-rzeczludzka.blogspot.com/

http://syllwina.blogspot.com/

http://lusia1982.blogspot.com/

http://czego-pragnie-kobieta.blogspot.com/

http://solagotuje.blogspot.com/

Weekendowo i nudy....

U mnie jak zwykle nic ciekawego. Zima znowu się odezwała przez co aż mi się nie chce z domu wychodzić, nawet do szkoły(ale to chyba nic nowego). Od jakiegoś czasu interesuje się zombie... Obejrzałam wszystkie odcinki serialu "The walking dead" i uważam, że Normal, który gra Deryla jest słodki. :)

Za tydzień wybieram się wraz z kuzynkami na "Warm bodies" czyli "Ciepłe ciała", nie lubie nazwy jaką nadali temu filmowi polscy tłumacze a mianowicie "Wiecznie żywy". Oglądają zapowiedzi uważam, że Nicholas Hoult świetnie nadaje się do roli zombie. :)

Także dzisiaj po długich prośbach mojego chłopaka dałam się namówić na zrobienie kilku zdjęć, a o to ich efekty. 

Moja mama żałowała, że jak byłam dzieckiem i chciało mi się do toalety to nie zrobiła zdjęcia, bo wg. niej wiglądam na ty zdjęciu dokładnie tak samo. :)